Aktualizacja 12 czerwca 2021 przez Simple-English
Z mojego skromnego doświadczenia widzę, że udaje mi się wiele razy pomóc innym pytającym mnie o sposób powiedzenia, czy napisania czegoś. Na ten przykład przytoczę historię mojego znajomego. Mimo to, że swoje młode lata ma już za sobą, wiele razy potrafił zapytać się o jakiś zwrot i próbował mówić po angielsku.
Jeżeli mnie zapytał oczywiście nie odmawiałem i zawsze, kiedy potrafiłem to starałem się pomóc. Przez te parę lat wspólnej pracy w tej samej firmie widziałem jego poczynania i jak w sytuacjach, w których mógł użyć języka angielskiego robił to jednocześnie go trenując. W ten sposób poczynił ogromne postępy i naprawdę było to widać. Przeanalizuj to logicznie. Co się stanie jeżeli popełnisz błąd w konstrukcji zdania, bądź użytym słowie. Czy załamie się giełda? Być może wybierzemy prezydenta, czy partię która znów nie odpowiada większości? A może wydarzy się inna katastrofa? Nic z powyższych – jedyne co może się stać to, to że na przyszłość będziesz wiedział jak dane słowo lub zwrot powiedzieć. Dlatego namawiam Cię – NAUCZ SIĘ MÓWIĆ NAWET NIEPOPRAWNIE!
Osobiście minęło sporo czasu zanim wydusiłem z siebie pierwsze angielskie słowa jak również dowiedziałem się, że „can” – móc, potrafić – w języku angielskim nie pisze się „ken”. A także miny oburzonej licealistki, która wyjaśniając mi, że to się pisze „C”, „A”, „N”. Dziękuję jej jednak za wyprowadzenie mnie wtedy z błędu. Zacząłem jednak używać tego i innych zasłyszanych, nowych słów nie mając pojęcia jak się je poprawnie pisze. Jeden z moich kolegów również początkujący w angielskim natenczas używał zwrotu „I don’t know” (co znaczy „nie wiem”), jednakże myślał, że pisze się to „ar no no”. Po jakimś czasie dowiedział się o swoim błędnym przekonaniu, robiąc w ten sposób postępy.
Nie popełniając błędów masz mniejsze szanse na to, że nauczysz się mówić poprawnie. Przytoczony powyżej mój osobisty przykład obrazuje początek mojej drogi. Było wiele takich przypadków, kiedy wyprowadzano mnie z błędu, lub sam zauważyłem, że nie mówię danego wyrażenia poprawnie. Przez powyższe zachowałem naturalną drogę nauki języka. Ty też możesz!
P.S. W kolejnym wpisie przeanalizujemy i przekażę Tobie do wykorzystania jedną z form nauki słownictwa – moim zdaniem łatwą, prostą i przyjemną:)
Minęło sporo czasu za czym wydusiłem z siebie pierwsze angielskie słowa jak również to, że „can” – móc, potrafić – w języku angielskim nie pisze się „ken”. A także miny oburzonej licealistki, która wyjaśniając mi, że to się pisze „C”, „A”, „N”. Dziękuję jej jednak za wyprowadzenie mnie wtedy z błędu. Mój komputerowy kurs nie miał niestety tak szerokiego słownictwa, bądź w jakiś sposób mi to umknęło… Jednakże zacząłem używać tego i innych zasłyszanych, nowych słów nie mając pojęcia jak się je poprawnie pisze. Jeden z moich kolegów również początkujący w angielskim natenczas używał zwrotu I don’t know (co znaczy „nie wiem”), jednakże myślał, że pisze się to „ar no no”. Po jakimś czasie dowiedział się o swoim błędnym przekonaniu, robiąc w ten sposób postępy.
Jeżeli chcesz zacząć swoje postępy już dzisiaj polecam Ci moją książkę, którą napisałem z pełną odpowiedzialnością dla tych, którzy dopiero co zaczynają uczyć się języka. Jest też odpowiednia dla tych, którzy mają pewne informacje o angielskim, ale chcieliby przejść z wiedzy biernej przejść do aktywnego jego używania! Zapraszam serdecznie!
Reklama