Aktualizacja 18 czerwca 2023 przez Simple-English
Często dostaję od Was maile, w których piszecie, że szkoda, że tak późno trafiliście na książkę, w której zbieram doświadczenia (nie tylko moje) z poznawaniem angielskiego. Musisz wiedzieć, że nigdy nie jest za późno (i to nie jest mój wymysł, tylko potwierdzone naukowo badania – nasz mózg, może całe życie się rozwijać). Późno, nie późno – działaj! I jeżeli już nawet coś w tym kierunku robisz (uczysz się nowych rzeczy, zaczynasz w końcu robić rzeczy, które były dotąd Twoim marzeniem), możesz spotkać na swojej drodze utrudnienia. Z maili wynika, że największe wyzwanie to zapamiętywanie i wymowa w angielskim. Jak sobie z tym poradzić i nie stracić zapału? Chcesz poznać angielski? Zobacz jak możesz nauczyć się angielskiego w tym wpisie!
Raczej nie odkryję tutaj ponownie Ameryki, jeżeli powiem, że to, z czym jest problem, to właśnie należy wyćwiczyć. Choć wydaje się, że niektórzy mają wrodzone różne, podziwiane przez nas umiejętności, to jest to swego rodzaju „błąd poznawczy”. Widzimy dopiero efekt końcowy wypracowanej umiejętności. Nie widzimy czasu tej osoby i jej poświęcenia, aby do tego poziomu mogła dotrzeć.
Chcesz poznać angielski do wakacji? I rzeczywiście, historia zna takie przypadki, że ludzie uczą się języka i poznają go w kilka godzin! Nie jest to jednak poznanie kompletne (jeżeli takowe jest w ogóle możliwe). Piszę o tym przypadku w książce. Mimo wszystko, jeżeli zaczniesz już teraz, masz dużo większe szanse niż nie działając w ogóle. Jak przyspieszyć proces poznawania języka?
Oczywiście niektórzy mogą mieć predyspozycje, ale nie jest powiedziane, że ten, który nie posiada danej umiejętności, nie jest w stanie jej wyćwiczyć. Zwykle bywa tak, że adept językowy, nawet nie daje sobie szansy i od razu się poddaje. Tym bardziej dziwne, że mowa tutaj o porozumiewaniu się werbalnym, czyli przy użyciu języka, a wiadomo, umiejętność do posługiwania się językiem mówionym mamy wrodzoną. Jest wiele sposobów na to, żeby się nie poddać już na starcie i jak nauczyć się angielskiego. Kurczę! Przecież, jeżeli to Twoje marzenie, nie możesz nie ruszyć w kierunku jego osiągnięcia. Zobacz niektóre z małych kotwiczek wiedzy, które utrzymają Cię w działaniu i pozwolą rozpalić motywację.
Zapamiętywanie słów idzie w parze z wymową i podstawowymi zasadami tej wymowy
Oto „kuracja“ w skrócie, którą zalecam, aby zacząć poznawanie angielskiego szło gładko. Język jest połączeniem wielu składowych pierwszą z nich jest:
1. Alfabet i jego wymowa.
Alfabet pokazuje z jakich głosek zbudowany jest język i czego możemy się spodziewać, jeżeli chodzi o nowe dźwięki nowego języka. Tak, uczymy się alfabetu. Trzeba to robić przesadnie dokładnie i znać jego wymowę na wyrywki. Przy okazji poznajemy, jak czytać angielski.
Więcej dowiesz się z odcinka nr 2 podcastu: https://anchor.fm/tu-prosty-angielski (dostępny też na Spotify). Trochę też o tym we wpisie Metoda A.B.C.
Przyrostki i przedrostki
2. Poznanie podstawowych przedrostków i przyrostków.
Czym one są znajdziesz w poniższych wpisach. W skrócie: poznanie ich pozwala lepiej zapamiętywać słowa, bo wiedza ta wytrąca słowa, które widzimy z abstrakcji (stają się czymś, co już nie jest nam zupełnie obce). Słowo staje się bardziej strawne i prostsze do zapamiętania.
Jak zapamiętywać, żeby zapamiętać?
3. Jak nauczyć się angielskiego: metody mnemotechniczne
Np. zapamiętywanie przez tworzenie podobnych do angielskich, polskich słów. Np.: bottle = motyl. I choć podobieństwo nie jest bezpośrednie tak, jak w słowie: jes(t) = yes, to pozwala naprowadzić na właściwe słowo. To jedna z najważniejszych metod skutecznego zapamiętywania. Więcej o zapamiętywaniu znajdziesz w tym wpisie.
Rusz tymi mięśniami w inny sposób
4. Ćwiczenie aparatu mowy – to też poznawanie angielskiego
Po alfabecie można wziąć się już za tekst do którego masz spisaną wymowę. Ja proponuję piosenkę, bo fajnie jest działać z czymś, co się lubi. Krótki tekst lub piosenka, od której nie można się oderwać, jest super rozwiązaniem. Przerabiamy tę samą piosenkę/tekst do perfekcji (nawet bez znajomości poszczególnych słów i ich znaczeń). Ktoś pomyśli – „to chyba nie może zadziałać”. Spróbuj i napisz później w komentarzu, że nie działa. Dzięki takiemu ćwiczeniu, ustawiamy mięśnie/części aparatu gębowego, których jest około 100, do używania ich w mowie angielskiej. Jest coś takiego, jak pamięć mięśniowa i tutaj musimy te mięśnie wyćwiczyć do nowego położenia, ustawienia w mowie angielskiej. Co jeszcze ważne? Ważne jest to, że w trakcie samego ćwiczenia, ćwiczymy też poprawną konstrukcję zdań angielskich (jeżeli już jesteśmy na etapie poznawania znaczenia użytych słów). O tym wszystkim piszę w książce – tam dowiesz się, jak nauczyć się angielskiego i zrobić to, jak dziecko!
Konstrukcja zdań angielskich i jak nauczyć się angielskiego
Nie będę dużo się tutaj rozpisywał na temat (bardzo ważny), bo o konstrukcji zdań angielskich znajdziesz śledząc ten blog od początku (pierwszego wpisu) albo słuchając w podcaście: https://anchor.fm/tu-prosty-angielski (z informacji od Was wynika, że przekazuję tam tylko przydatne informacje – Dziękuję za tak dobrą ocenę!).
Słownik to podstawa
Kiedy już mamy taki ulubiony tekst, to ćwicząc automatycznie przystępujemy do ćwiczenia tej części aparatu mowy, która odpowiada za wypowiadanie słów. W takim tekście dopracowywanym do perfekcji, najpierw pracujemy bez słownika, później ze słownikiem. Słownik, to obowiązek, przy poznawaniu nowych słów. Jest to nawet cała metoda, która w tym pomaga. A dlaczego słownik jest taki ważny dowiesz się z wpisu #06.
Duże zadanie do wykonania nie musi być niewykonalne. Wystarczy, że poszatkujesz je na małe części. Warto działać krok po kroku i gratulować sobie małych sukcesów. Np. zaczynając od najważniejszej umiejętności w angielskim. Praktykować przynajmniej powyższe przez jakiś czas, nawet krótki czas (np. wytrwale przez 7 dni) i cieszyć się z kolejnych drobnych sukcesów, które ciągle uzupełniane o nowe informacje (kotwiczki), złożą się z czasem w pełną umiejętność komunikacji. Nawet drobne, odhaczone sukcesy motywują do dalszego działania. Liczy się przyzwyczajenie i codzienne działanie, a nie sam cel. Sportowcy, czy ludzie, którzy coś osiągnęli, mają cel na horyzoncie, ale najważniejsza jest dla nich droga.
Tu i tam – przerażająca wizja!
Co jest tą drogą? Małe kotwiczki, które utrzymują przy działaniu. Nie porównuj się z twoją umiejętnością (tu) z tym co chcesz osiągnąć – perfekcyjną znajomością angielskiego (tam). Rób swoje, cegiełka po cegiełce, aż do pełnego sukcesu. Określ dany czas, trenuj przy okazji. Działaj nawykowo i przymusowo. Angielski (czy inna umiejętność) to proces, który udoskonalamy codziennie! Masz już wstępnie informacje, jak nauczyć się angielskiego, jak z nim zacząć. Jeżeli chcesz więcej, zapraszam do lektury. Czytanie książki też możesz podzielić na krótkie fragmenty lub czytać ze stoperem – np. 25 minut, 20 minut, 10 minut… Nikt nie wymaga od Ciebie, żebyś skończył ją w jeden dzień. Dla mnie ten rok, w czytaniu książek, był niesamowity. Pobiłem rekord słuchając, czytając i zdobywając nową wiedzę i umiejętności. A kto by pomyślał, że kiedyś nie lubiłem czytać książek…
Spotkamy się w 2023 na kartach Naprawdę prosty angielski? -> kod: TERAZ w koszyku. Życzę Ci poznania komunikatywnego angielskiego, bo to naprawdę pomaga, w naszym coraz bardziej zglobalizowanym życiu. Happy New Year 2023!!!
